Jaki kabel HDMI kupić?

Istnieje wiele artykułów pisanych przez osoby, które twierdzą, że "taki sam sygnał prześle kabel za 30 jak i za 300 złotych"... Ale czy tak jest naprawdę? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie w tym artykule i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Najpierw krótka historia, czyli czym jest kabel HDMI?

HDMI to nie tylko transmisja obrazu ale też dźwięku. Dla wszystkich korzystających z głośników w telewizorze nie ma to znaczenia, ale w przypadku, gdy odtwarzacz podpięty jest do wzmacniacza, czy amplitunera, który wspołpracuje z kompletem dobrych głośników róznice bywają zaskakujące.

Przez ostatnie lata standardem w połączeniach odtwarzaczy z telewizorami stały się kable HDMI. Kiedy pierwsze odtwarzacze DVD i telewizory zaczęto wyposażać w gniazda HDMI – zadaniem takiego połączenia było przekazanie dźwięku i obrazu w standardzie PAL, czyli o niewielkiej rozdzielczości w formacie cyfrowym. To wystarczyło żeby zdobyć przewagę nad połaczeniami analogowymi SVHS czy RGB. Wraz z rozpowszechnieniem się obrazu Full HD zaczął się wyścig producentów kabli HDMI . Wymagania szybko rosły więc specyfikacje i co za tym idzie możliwości kabli musiały za tym nadążyć. Dzisiaj obowiązującym standardem jest oznaczenie 2.0 lub High Speed a większość dostępnych na rynku kabli, nawet tych najtańszych, według informacji na opakowaniu deklaruje bezproblemową obsługę obrazu Ultra HD/4K.

I tu pojawia się pytanie czy wystarczy kupić w markecie plastikowy kabel za 10-20zł czy wybrać coś z wyższej półki za 100-200zł a może, chcąc zapewnić sobie najwyższą jakość, trzeba zainwestować kilkaset czy tysiąc złotych?

Tak! Różnice w cenie kabli, posiadających teoretycznie takie samo zastosowanie i prawie identyczne parametry są ogromne. Metrowy kabel HDMI kupimy za 10 zł ale szukając najlepszego (czytaj najdroższego ) możemy znależć propozycje na poziomie 4000-5000zł. Czy 500 krotna różnica w cenie ma jakikolwiek sens?
Przecież to cyfrowy sygnał, a ciąg zero-jedynek ma w poważaniu po jakim przewodniku biegnie i jakie pieniądze właściciel kabla musiał wyciągnąć z portfela! Ta teoria ma wielu zwolenników, ale jak w każdym temacie gdzie mamy wybór, co najmniej tyle samo przeciwników.

Czym tak naprawdę różnią się tanie kable od drogich jeżeli patrząc na dane techniczne widzimy take same lub podobne wartości?

To co rzuca się w oczy to wykończenie – solidniejsze wtyczki, poważniej wyglądająca izolacja, większa średnica – to widać z zewnątrz. To czego nie widać to wewnętrzne żyły przewodzące, ekran i najbadziej wrażliwy punkt kabla HDMI – połączenia (najczęściej lutowane) poszczególnych żył z pinami wtyczki. To właśnie przez te połączenia odsetek nie działających tanich kabli HDMI jest dość duży.
Reszta czynników w teorii ma mniejsze znaczenie a w praktyce jest to ściśle związane z dwoma zmiennymi : wielkością ekranu i długością kabla. Możemy śmiało przyjąć że przy 40-calowym ekranie i kablu długości 1-2m różnice dla przeciętnego widza będą niezauważalne, a inwestycja tysiąca (nie wspominając o kilku) pozbawiona sensu.
Wraz ze wzrostem wielkości obrazu uwypuklają się wszystkie szczegóły które możemy porównać tak samo jak ze wzrostem długości kabla rośnie jego tłumienie i podatność na zakłócenia i interferencje z powszechnym dzisiaj szumem radiacyjnym.

Co w takim razie wybrać?

Dylemat jest spory bo większość znanych producentów w obrębie swojej marki oferuje kilka „modeli” kabli odpowiednio stopniując ich ceny. W rezultacie mamy do wyboru 5 kabli HDMI w specyfikacji High Speed różniących się nazwą, wyglądem i oczywiście ceną. Przy tej samej długości może to być np. zakres od 200 do 3000zł...

Co robić? Na pewno zachować zdrowy rozsądek. Czy, jeżeli doszukamy się drobnych różnic w danych technicznych- wynagrądzą nam one słoną dopłatę lepszą jakością? Przy mniejszym obrazie i krótszym kablu na pewno nie! Przy większym ekranie i kablu długości 15m możemy na to liczyć natomiast różnice cenowe możemy odnieść jedynie do teorii względności. Pozostaje więc wspomniany zdrowy rozsądek ewentualnie testy praktyczne jeżeli ktoś ma na to ochotę. Z pojęciem „zdrowy rozsądek” nieodłącznie kojarzy się szwedzka Supra.

To chyba jedyny ze znanych światowych producentów, który w zakresie kabli HDMI oferuje klientom tylko jeden rodzaj (model) kabla. Oczywiście w najwyższej możliwej na dzisiaj specyfikacji i z najlepszymi parametrami przesyłu obrazu i dźwięku.
A ceny?
Filozofia firmy od lat jest taka sama - „No nonsense” czyli jak najlepszy produkt dostępny dla każdego w normalnie skalkulowanej cenie. Według konstruktorów Supry dzielenie oferty na kable podstawowe, średnie, lepsze i najlepsze nie ma uzasadnienia. Po prostu oferujemy najlepsze co aktualnie jesteśmy w stanie wyprodukować.
Supra to także jedyna lub jedna z niewielu firm kablowych która całą produkcję wykonuje na miejscu w Szwecji, nie korzystając z chińskich fabryk.

W efekcie metrowy kabel Supry HDMI kosztujący ok 300zł można porównywać z wielokrotnie droższymi, różnymi, modelami konkurencji.